piątek, 22 lipca 2016


Tak, jestem zmęczona byciem tu.
Tak, czuje się przytłumiona moimi dziecięcymi lękami.
I rzeczywiście, jeśli musiałaś odejść, to wolałabym gdybyś odeszła całkiem, bo odczucie Twojej obecności tutaj sprawia, że czuję się jeszcze bardziej samotna.

Utrata Ciebie zostawiła rany palące żywym ogniem, które wciąż nie chcą się zagoić...



przepięknie jest patrzeć na narodziny
te maleństwa mają czystą kartę...


a ja wciąż tyję i odkrywam nowe poziomy nienawiści do samej siebie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz